18 marca 2019

Jestem bardzo szczęśliwa z powodu ostatniej wizyty na siłowni - to był świetnie spędzony czas, aktywnie, śmiejąc się, robiąc coś razem pośród innych ludzi. Mamy swój plan A, teraz jeszcze musimy opracować plan B i C na kolejne dni w tygodniu i będziemy mogli mierzyć rezultaty naszych ćwiczeń za miesiąc. Czuję efekty ćwiczeń, moje ciało przypomina sobie, że ma mięśnie, a przy tym moje kolano zupełnie mnie nie bolało - podczas innych wizyt na siłowni zawsze przy którymś ćwiczeniu je czułam. Teraz dobraliśmy taki zestaw aktywności, że każde z nas jest zadowolone, a przy tym omijamy rzeczy, które obciążają to nieszczęsne kolano. Bardzo się cieszę. Kocham być produktywna. Dlaczego więc spędzam tyle czasu grając? Bo to prostsze?
Hm. Do przemyślenia jutro.

Komentarze