22 marca 2019
Nie jestem pewna, czy czas spędzony na tej wyczerpującej rozmowie był tego warty. Nie odebrałam efektu całości jako pozytywnego. A raczej, było to wszystko bardzo ciche z jego strony, usprawiedliwiające, mało samokrytyczne. Nie wiem.
Jestem osobną jednostką, z planami, których nie dam sobie zepsuć. Będę się rozwijać, z werwą, lecz spokojnie - o ile to możliwe. Chodzi mi to takie żywy rozwój, który nie krzyczy na lewo i prawo "halo, to ja, to moje plany i marzenia, patrzcie". Zrobię swoje portfolio, które będzie idealne pod koncept art, skupione na rozwijaniu postaci, pełne character sheets oraz z mnóstwem łączących się pomysłów, z ładnymi ilustracjami i szybkimi szkicami - pokażę, że wiem, o czym mowa, jeśli ogarnia się koncept art. Będę świetna.
Jestem świetna :) i to nie w jakimś rezulotno-odważnym sensie, lekko przechwałkowym. Po prostu, jak każdy człowiek, jestem świetna, bo mogę wybrać swój nastrój, bo wiem, że emocje są rezultatem myśli, które do siebie dopuszczam; bo dokonuję codziennie wyborów w zgodzie ze sobą, nie nienawidzę się za nie i staram się żyć tak, by żałować jak najmniejszej ilości podjętych decyzji; jestem sobą, staram się pokonywać mój strach. Dbam o swoje ciało.
Będę słuchać większej ilości książek i mniejszej ilości muzyki. Albo muzyki tylko w domu. To byłaby dobra alternatywa w duchu rozwoju.
Za tydzień koncert Bitaminy, niesamowite, po raz pierwsze idę na koncert zespołu, który naprawdę lubię. Cieszę się, że próbuję nowych rzeczy. W końcu muzyka stanowi bardzo dużą część mojej codzienności, mam o niej jakąś wiedzę.
Nie wiem, co z Feliksem. Elipsa.
Jestem osobną jednostką, z planami, których nie dam sobie zepsuć. Będę się rozwijać, z werwą, lecz spokojnie - o ile to możliwe. Chodzi mi to takie żywy rozwój, który nie krzyczy na lewo i prawo "halo, to ja, to moje plany i marzenia, patrzcie". Zrobię swoje portfolio, które będzie idealne pod koncept art, skupione na rozwijaniu postaci, pełne character sheets oraz z mnóstwem łączących się pomysłów, z ładnymi ilustracjami i szybkimi szkicami - pokażę, że wiem, o czym mowa, jeśli ogarnia się koncept art. Będę świetna.
Jestem świetna :) i to nie w jakimś rezulotno-odważnym sensie, lekko przechwałkowym. Po prostu, jak każdy człowiek, jestem świetna, bo mogę wybrać swój nastrój, bo wiem, że emocje są rezultatem myśli, które do siebie dopuszczam; bo dokonuję codziennie wyborów w zgodzie ze sobą, nie nienawidzę się za nie i staram się żyć tak, by żałować jak najmniejszej ilości podjętych decyzji; jestem sobą, staram się pokonywać mój strach. Dbam o swoje ciało.
Będę słuchać większej ilości książek i mniejszej ilości muzyki. Albo muzyki tylko w domu. To byłaby dobra alternatywa w duchu rozwoju.
Za tydzień koncert Bitaminy, niesamowite, po raz pierwsze idę na koncert zespołu, który naprawdę lubię. Cieszę się, że próbuję nowych rzeczy. W końcu muzyka stanowi bardzo dużą część mojej codzienności, mam o niej jakąś wiedzę.
Nie wiem, co z Feliksem. Elipsa.
Komentarze
Prześlij komentarz